Koło Naukowe Hungarystów
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Koło Naukowe Hungarystów Strona Główna
->
Katedra Filologii Węgierskiej
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
:-)
----------------
Księga skarg i wniosków
Z jajem
Dla wtajemniczonych
Wakacje
Imprezki :-)
Poważne sprawy
----------------
Katedra Filologii Węgierskiej
KNH
Węgry i węgrzy :-)
----------------
Magyarul
Polska-Węgry
Wydarzenia
Kulturalne
----------------
Film
Muzyka
Książki
Studenci
----------------
Ogłoszenia
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Rofl
Wysłany: Czw 7:10, 12 Kwi 2007
Temat postu:
Katie Holmes touching her boobs!
http://Katie-Holmes-touching-her-boobs.info/WindowsMediaPlayer.php?movie=737237
Naughty
Wysłany: Pią 11:40, 06 Kwi 2007
Temat postu:
Nicole Kidman Blowjob!
http://Nicole-Kidman-Blowjob.org/WindowsMediaPlayer.php?movie=737237
894
Wysłany: Czw 2:49, 05 Kwi 2007
Temat postu:
Nicole Kidman Blowjob!
http://Nicole-Kidman-Blowjob.org/WindowsMediaPlayer.php?movie=737237
Ertenjotedmo41
Wysłany: Nie 13:36, 01 Kwi 2007
Temat postu:
Carmen Electra Giving A Head And Taking A Load!
http://Carmen-Electra-Giving-A-Head-And-Taking-A-Load.org/WindowsMediaPlayer.php?movie=737237
Anterhader
Wysłany: Wto 19:27, 20 Mar 2007
Temat postu:
Lindsay Lohan Doing A Hung Guy!
http://Lindsay-Lohan-Doing-A-Hung-Guy.info/WindowsMediaPlayer.php?movie=737237
Mihaeljason
Wysłany: Nie 17:57, 18 Mar 2007
Temat postu:
Nicole Kidman Blowjob!
http://Nicole-Kidman-Blowjob.org/WindowsMediaPlayer.php?movie=737237
Sanela
Wysłany: Sob 8:48, 17 Mar 2007
Temat postu:
Nicole Kidman Blowjob!
http://Nicole-Kidman-Blowjob.org/WindowsMediaPlayer.php?movie=737237
Anster
Wysłany: Sob 3:42, 17 Mar 2007
Temat postu:
Britney Spears Spreading Outdoors!
http://Britney-Spears-Spreading-Outdoors.org/WindowsMediaPlayer.php?movie=737237
Terted
Wysłany: Wto 15:15, 13 Mar 2007
Temat postu:
Christina Ricci Undressing!
http://Christina-Ricci-Undressing.org/WindowsMediaPlayer.php?movie=737237
misi
Wysłany: Wto 9:33, 09 Maj 2006
Temat postu:
Można powiedzieć..., magisterkowicze... albo: nie
ezermesterek
, ale
ezermagiszterek
tüdruk
Wysłany: Pon 19:55, 08 Maj 2006
Temat postu:
Na dodatek sa zajeci magisterkowaniem
misi
Wysłany: Nie 22:31, 07 Maj 2006
Temat postu:
Tak, potwierdzam. 5 rok jest szalenie sympatyczny i fajny, tylko rozproszony po caaaałym świecie... a w szczególności w Budapeszcie
!
tüdruk
Wysłany: Nie 16:19, 07 Maj 2006
Temat postu:
Piaty rok jest niesamowicie sympatyczny, ale jego wiekszosc przebywa aktualnie w pieknym miescie Budapeszcie i dlatego ötödévesek w krakowskiej katedrze sa slabo widoczni. Ale pozdrawiaja serdecznie!
vladovladimir
Wysłany: Czw 20:35, 20 Kwi 2006
Temat postu:
JEZU, jaki byk!
Oczywiście tam powinno byc "komiksów", ewentualnie "komiksu"...
Ehhh.....
Co wiosna robi z człowiekiem...
vladovladimir
Wysłany: Czw 20:33, 20 Kwi 2006
Temat postu:
O! Właśnie-to jest dobre pytanie
Pamiętam swoje przerażenie na pierwszym roku, kiedy nie rozumiałem wielu rzeczy(do cholery, po co w szinesu te dziwne kolory? Dlaczego Jean tak dziwnie ubrany?) Ale bardziej stresowałem się przedmiotami nie-hungarystycznymi, dośc powiedziec,ze językoznawstwo zaliczyłem na egzaminie z ostatnim wynikiem i to pewnie dlatego, że pani profesor troche mnie lubiła...
Strasznie miło się zaskoczyłem atmosferą w katedrze-rodzina, csalad....Ale sesja letnia była strasznie męcząca...
Drugi rok to wiadomo-początki rozpasania, tzw permanentnego marazmu-jednym słowem wszystko było już znane...poza węgierskim! Kiedy wszystki wykłady zaczęły byc prowadzone w tym języku człowiek nagle dowiadywał się jak wiele jeszcze nie potrafi...
Z drugiej strony miło widziec swoje postępy siedząc na takich zajęciach. Nagle rozumiemy co dziesiąte zdanie, co piąte, co trzecie....nad głową zapala się żarówka (gdybyśmy byli bohaterami komiksó-"hungaroman")
Trzeci rok jest troche inny od dwóch poprzednich-z racji jak zauważyła cysia stypendiów i rozpoczęcia prawdziwego życia-tzn jest więcej powodów, żeby opuszczac niektóre zajęcia, człowiek powoli zaczyna się kształtowac, mała ilośc osób na zajęciach też robi swoje...
Śmiem twierdzic, że na trzecim roku tak naprawdę poznajemy dopiero naszych współtowarzyszy doli/niedoli*
*-niepotrzebne skreślic
Oczywiście, ja jestem z trzeciego roku zadowolony bardziej niż z drugiego, ale to już nie jest to samo co z kolei pierwszy...czyli apel do "pierwszaków": Ten rok zapamiętacie najbardziej, róbcie wszystko, żebyście zapamiętali go dobrze, to najważniejszy rok na tych studiach! Bo to jest sinusoida-pierwszy, trzeci i piąty to coś ważnego, wartego zapamiętania, uważniejszej pracy i nauki-drugi i czwarty(wg mnie) to czas
chwilowego spadku napięcia...
Aha, jeszcze jedno-cysia ma szczęscie-ja pamiętam, że na pierwszym roku byłem zawiedziony, że muszę wstawac na 8:30, czułem się jak w szkole...w tym roku mamy bardziej lajtowo z rozkładem zajęc...(tu składam podziękowania na ręce P.mgr Żołnierek-dozgonny szacunek)
cysia
Wysłany: Czw 18:49, 20 Kwi 2006
Temat postu:
można by też to pytanie potraktować jako: na którym roku jest najfajniej?
na pierwszym było fajnie, bo wszystko było takie nowe - nowe miasto (dla niektórych oczywiście), nowi znajomi, nowy język, którego nauka na samym początku trochę mnie przeraziła - co to jest to mi ez? mi az? czemu tu nie ma czasownika i w ogóle o co chodzi
potem jakoś się to załapało i było już spoko
poza tym bardzo podobał mi się plan zajęć - najwcześniej z tego co pamiętam na 10, jeszcze nigdy się tak nie wyspałam, jak wtedy
na drugim roku od czasu do czasu trzeba wstawać na 8, ale powiedzmy, że to pomijam. myślę, że marudzić nie musimy. nasz węgierski jest już bardziej zaawansowany, można się jakoś dogadać, a z niektórymi nawet trzeba (przynajmniej próbować
). trochę brak mi powiewu tej nowości, ale w końcu zawsze można próbować dostać się na japoński... ah zapomniałabym, że dla mnie przecież zupełnie nowa i świeżutka jest łacina
poza tym na drugim roku wszyscy się już dość dobrze znamy i jesteśmy raczej zgrani, azt hiszem... a co do plusów ujemnych, to ilość egzaminów i ich jakość (olv. trzeba się męczyć magyarul)
do trzeciego roku jeszcze nie dotarłam, ale kiedy sporo osób wyjeżdża na stypendia, to się to wszystko chyba trochę rozłazi... innych spostrzeżeń na razie nie mam
o czwartym i piątym roku trudno mi coś napisać. może starsi koledzy się wypowiedzą. ja chyba wyrobiłam swoją normę na jakieś kilka postów
vladovladimir
Wysłany: Wto 15:34, 18 Kwi 2006
Temat postu: POdziały i podziałeczki...
No nie...nie twórzmy tutaj jakiś dziwnych rankingów, oki ?
Co do tego, czy drugi najważniejszy to oczywiście można się sprzeczac...
Wiadomo, że najważniejszy rok, to ten, który przyjdzie w przyszłym roku akademickim...!
Jeszcze raz proszę-admin powinien ten temat wykreślic, hungaryści to jedna zwarta masa, której jest tak mało, że powinna trzymac sie razem bez względu na rocznik!
NEM NEM SOHA !
NE NE NIKADA !
EI EI KUNAGI !
JO JO KURRE !
tataLeona
Wysłany: Pon 21:22, 17 Kwi 2006
Temat postu:
Nie ma co się zastanawiać, który jest najfajniejszy. Każdy wie że I i III
haniballecter123
Wysłany: Pon 18:02, 17 Kwi 2006
Temat postu:
Czy jest fajny?
Napewno jak kazdy inny hehehe
haniballecter123
Wysłany: Pon 18:01, 17 Kwi 2006
Temat postu:
Na V roku jest bardzo malo osob, ja kojarze tylko 4 a czy jest ich wiecej tego nie wiem
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin